Dru­kar­nia La­bel Le­aders z RPA zwi­ęk­sza po­ten­cjał pro­duk­cyj­ny w ob­sza­rze ety­kiet dzi­ęki no­wej ma­szy­nie flek­so­gra­ficz­nej Mark An­dy Evo­lu­tion Se­ries E5Poprzedni artykuł 

Evolution Series E5 to szósta już maszyna Mark Andy dostarczona do drukarni Label Leaders z George (RPA) przez firmę Sarepco.; Fot.: Mark Andy
Evo­lu­tion Se­ries E5 to szósta już ma­szy­na Mark An­dy do­star­czo­na do dru­kar­ni La­bel Le­aders z Ge­or­ge (RPA) przez fir­mę Sa­rep­co.; Fot.: Mark An­dy

La­bel Le­aders z Ge­ro­ge (RPA) to przy­kład fir­my, która zbu­do­wa­ła swój bi­znes ba­zu­jąc na wie­lo­let­niej współpra­cy z Mark An­dy. W ostat­nim cza­sie w jej ha­li pro­duk­cyj­nej roz­po­częło pra­cę ko­lej­ne, szóste już roz­wi­ąza­nie te­go ame­ry­ka­ńskie­go pro­du­cen­ta – ma­szy­na flek­so­gra­ficz­na Evo­lu­tion Se­ries E5. Za jej do­sta­wę i wdro­że­nie od­po­wia­da­ła fir­ma Sa­rep­co, od po­nad trzech de­kad re­pre­zen­tu­jąca Mark An­dy w re­gio­nie Afry­ki po­łu­dnio­wej i środ­ko­wej.

Mówi Theo Rau­ben­he­imer, współwła­ści­ciel La­bel Le­aders: „Ho­łdu­je­my za­sa­dzie utrzy­my­wa­nia bli­skich re­la­cji ze wszyst­ki­mi part­ne­ra­mi bi­zne­so­wy­mi. Do­ty­czy to za­rów­no na­szych klien­tów jak i do­staw­ców. Mark An­dy jest stra­te­gicz­nym part­ne­rem La­bel Le­aders od mo­men­tu po­wsta­nia dru­kar­ni, za­ło­żo­nej przez mo­ich ro­dzi­ców”. Wszyst­kie ma­szy­ny te­go pro­du­cen­ta by­ły tu, jak pod­kre­śla, do­star­czo­ne przez Sa­rep­co, z którą re­la­cje Theo Rau­ben­he­imer okre­śla mia­nem gwa­ran­cji po­wo­dze­nia ka­żde­go pro­jek­tu, ta­kże w sfe­rze wła­ści­we­go do­radz­twa.

Re­cep­ta na suk­ces

„Naj­wa­żniej­sze war­to­ści przy­świe­ca­jące dzia­łal­no­ści La­bel Le­aders, po­zo­sta­ją dla nas nie­zmien­ne od po­cząt­ku ist­nie­nia – kon­ty­nu­uje Theo Rau­ben­he­imer. – Są to ja­ko­ść ofe­ro­wa­nych pro­duk­tów oraz po­ziom i za­kres ob­słu­gi klien­tów. Ze wszyst­ki­mi sta­ra­my się utrzy­my­wać bli­skie re­la­cje, co zna­cząco uspraw­nia współpra­cę i po­zwa­la szyb­ciej po­dej­mo­wać stra­te­gicz­ne de­cy­zje. Ja­ko dru­kar­nia będąca od po­cząt­ku swo­jej dzia­łal­no­ści w rękach osób pry­wat­nych, mo­że­my za­ofe­ro­wać ela­stycz­no­ść w dzia­ła­niu, co do­ce­nia­ją na­si part­ne­rzy bi­zne­so­wi”.

Jak do­da­je, ta sa­ma fi­lo­zo­fia przy­świe­ca La­bel Le­aders w kon­te­kście jej współpra­cy z do­staw­ca­mi – za­rów­no ma­szyn, podło­ży jak i farb. Kie­row­nic­two dru­kar­ni wy­cho­dzi bo­wiem z za­ło­że­nia, że wspar­cie ze stro­ny ka­żde­go z nich jest dla niej bar­dzo istot­ne. To po­de­jście, jak pod­kre­śla Theo Rau­ben­he­imer, spraw­dzi­ło się cho­ćby w kon­te­kście nie­daw­nych ogra­ni­czeń spo­wo­do­wa­nych pan­de­mią czy pro­ble­mów na ryn­kach su­row­co­wych. Mi­mo trud­no­ści, okres ten był dla La­bel Le­aders cza­sem sys­te­ma­tycz­nych wzro­stów i ko­lej­nych in­we­sty­cji, m.in. w ma­szynę Evo­lu­tion Se­ries E5. Fir­mie uda­ło się ta­kże za­bez­pie­czyć od­po­wied­nie sta­ny ma­ga­zy­no­we je­że­li cho­dzi o podło­ża, dzi­ęki cze­mu jej klien­ci mo­gą być pew­ni, że ich ety­kie­ty zo­sta­ną wy­dru­ko­wa­ne na czas.

Czas na no­wą ma­szy­nę

Theo Rau­ben­he­imer po raz pierw­szy miał oka­zję obej­rzeć ma­szy­nę Evo­lu­tion Se­ries pod­czas tar­gów La­be­le­xpo Eu­ro­pe 2019 w Bruk­se­li. „Już wó­wczas zwróci­li­śmy na nią uwa­gę, do­ce­nia­jąc krót­ki czas na­rządza­nia, pręd­ko­ść dru­ko­wa­nia i pro­sto­tę ob­słu­gi” – mówi. De­cy­zję o za­ku­pie kie­row­nic­two La­bel Le­aders pod­jęło, gdy po­ja­wi­ło się praw­do­po­do­bie­ństwo wpro­wa­dze­nia w fir­mie dru­giej zmia­ny, a chcia­ła ona po­zo­stać przy jed­nej – dzien­nej. Wó­wczas zde­cy­do­wa­no się na za­kup ma­szy­ny Evo­lu­tion Se­ries E5, która zo­sta­ła tu za­in­sta­lo­wa­na w sierp­niu 2021 ro­ku.

Jest ona wy­po­sa­żo­na w osiem ze­spo­łów dru­ku­jących oraz sztan­cę QCDC. „Po­nie­waż to ko­lej­ne roz­wi­ąza­nie Mark An­dy w na­szej fir­mie, mo­że­my w nim sto­so­wać do­tych­czas wy­ko­rzy­sty­wa­ne przez nas pły­ty, cy­lin­dry czy wy­kroj­ni­ki. To oczy­wi­ście opty­ma­li­zu­je kosz­ty i po­zwa­la na uspraw­nie­nie funk­cjo­no­wa­nia ca­łe­go par­ku ma­szy­no­we­go” – mówi współwła­ści­ciel dru­kar­ni.

Evo­lu­tion Se­ries E5 do­łączy­ła do in­nych ma­szy­ny Mark An­dy, pra­cu­jących w La­bel Le­aders. Są to: Per­for­man­ce Se­ries P5, 2200, Sco­ut i 830. Ostat­nia z wy­mie­nio­nych pra­cu­je tu od po­cząt­ku ist­nie­nia fir­my. Współwła­ści­ciel fir­my py­ta­ny, dla­cze­go 830 nie sta­no­wi ozdo­by fir­mo­we­go mu­zeum, Theo Rau­ben­he­imer od­po­wia­da z uśmie­chem: „Wci­ąż ma się świet­nie i za­ra­bia dla nas pie­ni­ądze” .

Szer­sza wstęga, wi­ęk­szy po­ten­cjał

Jak pod­kre­śla Theo Rau­ben­he­imer, ma­szy­na Evo­lu­tion Se­ries E5 zwi­ęk­szy­ła ta­kże po­trzeb­ny w je­go fir­mie po­ten­cjał wy­twór­czy i po­zwo­li­ła skrócić czas do­sta­wy go­to­we­go za­mówie­nia do klien­tów. „Ety­kie­ta to spe­cy­ficz­ny pro­dukt – mówi – i za­wsze będzie po­trzeb­na. Co wi­ęcej, wci­ąż roz­wi­ja­my na­szą ofer­tę m.in. w kon­te­kście zróżni­co­wa­nych wzo­rów czy podło­ży, na których dru­ku­je­my. No­wa ma­szy­na, dzi­ęki szyb­kie­mu na­rządza­niu i prze­zbra­ja­niu, a za­ra­zem przy wi­ęk­szej sze­ro­ko­ści wstęgi, po­zwa­la nam na bar­dziej efek­tyw­ną pro­duk­cję”.

Ba­za klien­tów La­bel Le­aders obej­mu­je obec­nie trzy głów­ne gru­py od­bior­ców: sie­ci han­dlu de­ta­licz­ne­go, pro­du­cen­tów wy­ro­bów mlecz­nych oraz pro­du­cen­tów wi­na. Theo Rau­ben­he­imer przy­zna­je, że ka­żda ma swo­ją spe­cy­fi­kę, jed­nak w przy­pad­ku ka­żdej z nich są nie­zmien­ne pa­ra­me­try, na które klien­ci zwra­ca­ją uwa­gę: wy­so­ka ja­ko­ść pro­duk­tu i do­sta­wa na czas. Tu współwła­ści­ciel dru­kar­ni przy­ta­cza przy­kład bra­nży wi­niar­skiej, gdzie do­sta­wa ety­kie­ty mu­si mieć miej­sce w dniu bu­tel­ko­wa­nia trun­ku, by ca­ła pro­ce­du­ra nie wpły­nęła na udział pro­cen­to­wy al­ko­ho­lu.

W kon­te­kście obec­nych pro­ble­mów na ryn­ku su­row­co­wym i po­nad 500 różnych ety­kiet do wy­ko­na­nia, fir­ma nie tyl­ko mu­si mieć wy­star­cza­jącą ilo­ść podło­ża w swo­ich ma­ga­zy­nach, ale też po­win­na za­cho­wać wła­ści­we pa­ra­me­try pro­duk­cyj­ne, by utrzy­mać ma­rżę w spo­sób nie­od­czu­wal­ny dla klien­ta. Jed­nym z roz­wi­ązań, ja­kie przy­ta­cza Theo Rau­ben­he­imer, jest zwi­ęk­sza­nie na­kła­du, na­wet mi­mo fak­tu, że od grud­nia 2021 ro­ku ce­na na­by­wa­ne­go przez La­bel Le­aders pa­pie­ru wzro­sła czte­ro­krot­nie. „Po­sia­da­nie w par­ku sprzęto­wym tak ela­stycz­nej ma­szy­ny jak Evo­lu­tion Se­ries E5 i na­sza fi­lo­zo­fia bi­zne­su bar­dzo nam w tym po­ma­ga­ją” – mówi.

Sa­rep­co – wie­lo­let­ni part­ner bi­zne­so­wy

Theo Rau­ben­he­imer po­strze­ga współpra­cę z fir­mą ja­ko ele­ment sty­mu­lu­jący dzia­łal­no­ść La­bel Le­aders. Po­za do­sta­wa­mi ma­szyn, mon­ta­żem i szko­le­niem za­ło­gi, Sa­rep­co po­dej­mu­je też sze­reg dzia­łań o cha­rak­te­rze pre­wen­cyj­nym. „Nie­zwy­kle ce­ni­my so­bie fakt, że tech­ni­cy tej fir­my są do­stęp­ni w za­sa­dzie przez ca­ły czas, co rów­nież wpły­wa na na­sze po­czu­cie bez­pie­cze­ństwa i kom­fort pra­cy oraz świa­do­mo­ść, że ma­szyny Mark An­dy są w do­brych ręka­ch”.

Paul Bo­uwer, dy­rek­tor fir­my Sa­rep­co do­da­je: „Pa­mi­ętam do­sko­na­le po­cząt­ki La­bel Le­aders i kon­trakt, ja­ki pod­pi­sa­łem z Be­nem Rau­ben­he­ime­rem – oj­cem Theo, na za­kup ma­szy­ny 830. Co cie­ka­we, pra­cu­je ona w La­bel Le­aders do dzi­siaj!”.

Paul Bo­uwer zwra­ca rów­nież uwa­gę, na kwe­stie geo­gra­ficz­ne i spo­sób funk­cjo­no­wa­nia te­go za­kła­du po­li­gra­ficz­ne­go w kon­te­kście du­że­go dy­stan­su, ja­ki dzie­li go od głów­nych me­tro­po­lii RPA. Jak do­da­je, dzi­ęki wła­ści­we­mu za­rządza­niu fir­mą sta­ła się ona naj­wi­ęk­szą dru­kar­nią ety­kie­to­wą w kra­ju, będącą w rękach osób pry­wat­nych. „Cie­szy­my się, że ten roz­wój ba­zu­je na tech­no­lo­gii Mark An­dy. Nie­daw­na do­sta­wa Evo­lu­tion Se­ries E5 to po­twier­dze­nie za­rów­no ja­ko­ści sa­me­go sprzętu, jak i za­ufa­nia do tej mar­ki oraz do Sa­rep­co, ja­ko jej lo­kal­ne­go dys­try­bu­to­ra” – mówi Paul Bo­uwer. Tom Ca­val­co, Exe­cu­ti­ve Vi­ce Pre­si­dent Mark An­dy, pod­su­mo­wu­je: „Cie­szy­my się, że kie­row­nic­twu La­bel Le­aders przy­świe­ca­ją te sa­me idee, ja­kie to­wa­rzy­szą nam ja­ko pro­du­cen­to­wi ma­szyn. To po­de­jście le­ży u pod­staw part­ner­stwa, które si­ęga po­ło­wy lat 80. ubie­głe­go wie­ku. Je­ste­śmy dum­ni z fak­tu, że de­cy­du­jąc się na ko­lej­ne in­we­sty­cje sprzęto­we, ro­dzi­na Rau­ben­he­imer si­ęga po roz­wi­ąza­nia Mark An­dy. Przy tej oka­zji dzi­ęku­je­my też fir­mie Sa­rep­co, która od po­nad 35 lat jest na­szym au­to­ry­zo­wa­nym dys­try­bu­to­rem w tej części świa­ta, a jej udział był klu­czo­wy w kon­te­kście wszyst­kich wdro­żeń ma­szyn Mark An­dy zre­ali­zo­wa­nych w La­bel Le­aders”.

Na pod­sta­wie in­for­ma­cji Po­li­gra­ficz­nej Agen­cji In­for­ma­cyj­nej

 Pro­duk­cja: We­bFa­bri­ka 1999–2025 | Kon­takt | Re­gu­la­min | Po­li­ty­ka Pry­wat­no­ści