Spotkania firmy Mark Andy, skierowane do młodych adeptów sztuki poligraficznej, stały się już tradycją. 21 kwietnia br. zorganizowane zostało kolejne z nich. Tym razem w Centrum Technologicznym Mark Andy w Warszawie gościło ponad 100 osób, reprezentujących pięć placówek edukacyjnych: Zakład Technologii Poligraficznych Instytutu Mechaniki i Poligrafii Politechniki Warszawskiej, Instytut Papiernictwa i Poligrafii Politechniki Łódzkiej oraz Zespół Szkół Techniczno-Elektronicznych w Kaliszu, Zespół Szkół Zawodowych im. J. Lelewela w Poznaniu i Zespół Szkół nr 1 im. Jakuba Stefana Cezaka w Zgierzu.
Uczniowie, studenci i ich opiekunowie wzięli udział w pokazach trzech maszyn: fleksograficznej Evolution Series E5 oraz hybrydowych Digital Series HD i Digital Pro 3. Do ich dyspozycji były również liczne próbki etykiet i opakowań wydrukowanych w różnych technologiach, w tym przygotowane w trybie „print on demand” etykiety uwzględniające zdjęcia wykonane „na żywo” podczas spotkania. Przedstawiciele firmy Mark Andy odpowiedzieli na wiele pytań dotyczących poszczególnych maszyn, ich możliwości, ale też rynku etykiet i opakowań w perspektywie podjęcia w nim pracy.
„Po raz pierwszy gościliśmy w naszych progach tak liczną grupę młodych osób sztuki poligraficznej – podkreśla Lena Chmielewska-Bontron, European Marketing Manager Mark Andy, która oficjalnie powitała przybyłych gości. – Co więcej, również po raz pierwszy w gronie tym znaleźli się uczniowie szkół średnich. Cieszy nas to niezmiernie, gdyż Mark Andy od wielu lat przykłada dużą rolę do kwestii edukacyjnych. Uważamy, że jako firma z 75-letnim bagażem doświadczeń rynkowych, możemy i wręcz powinniśmy dzielić się naszą wiedzą z osobami, które – w perspektywie kilku lat – mają szansę zasilić szeregi naszej branży. Tego rodzaju spotkania są ważne również w kontekście problemów z wykwalifikowaną kadrą, z czego wszyscy sobie zdajemy sprawę. Biorąc pod uwagę powyższe, cieszy nie tylko frekwencja, ale też aktywność i stopień zainteresowania naszych gości prezentowanymi maszynami. Prowadzący prezentacje odpowiedzieli na wiele pytań niejednokrotnie bardzo trudnych.. Jesteśmy zatem niezwykle podbudowani tą wizytą, tradycyjnie otwierającą cykl spotkań Open House w naszym Centrum Technologicznym”.
Słowo wstępne do przybyłych gości, wygłosił Łukasz Chruśliński – European Sales Manager Mark Andy, który poprowadził również – przy wsparciu Michała Mokrzyckiego – specjalisty druku, prezentacje poszczególnych maszyn. Podkreślał on, że poligrafia, zwłaszcza w obszarze opakowań i etykiet, jest wśród branż, które stale się rozwijają, stanowiąc ciekawe miejsce do podjęcia pracy. Wskazywał na dane dotyczące rynku, jak też na technologie, mające coraz powszechniejsze zastosowanie również w kontekście usług poligraficznych np. RFID. „Jako producent maszyn drukujących jesteśmy tu mocno obecni i zaangażowani w różne projekty – mówił Łukasz Chruśliński. – RFID to technologia znana od dekad, ale dopiero w minionych latach zyskuje na dużej popularności. Wspiera bowiem cały łańcuch dostaw, m.in. w kontekście sprzedaży, magazynowania i logistyki”.
Wskazywał również na zmiany w sposobie funkcjonowania drukarń, zwłaszcza tych myślących perspektywicznie: „Wiele z nich przestało być tylko miejscem wykonywania usług poligraficznych, a stało się swego rodzaju „one stop shops”, gdzie poza drukiem oferowanych jest szereg usług dodatkowych – zarządzanie danymi, projektowanie, procesy konfekcjonowania, wysyłki produktów itd. To ważne zwłaszcza w przypadku zaawansowanych produktów takich jak „inteligentne” etykiety, choćby zawierających wcześniej wspomniane tagi RFID. Tu drukarnia nie może być wyłącznie wykonawcą usługi, ale przede wszystkim partnerem i doradcą, zaś maszyna drukująca staje się elementem całej linii produkcyjnej. Cieszymy się, że zjawisko to dotyczy coraz częściej naszych klientów, również w Polsce”.
Pierwszą z prezentowanych maszyn, na której zostały wydrukowane m.in. etykiety ze zdjęciami uczestników Open House, była hybrydowa Digital Pro 3, bazująca na technice tonerowej. Łukasz Chruśliński podkreślał możliwość „obudowania” modułu CMYK, będącego sercem urządzenia, różnymi dodatkowymi opcjami uszlachetniania np. wielofunkcyjnym zespołem fleksograficznym czy sztancą (pojedynczą bądź semirotacyjną z myślą o wykańczaniu etykiet w trybie inline). Digital Pro 3 jest pozycjonowane w ofercie Mark Andy jako rozwiązanie klasy entry level, dedykowane krótkim seriom – do 400 metrów bieżących podłoża, chociaż – co również podkreślano podczas spotkania – wielu użytkowników realizuje w nim wyższe nakłady.
Kolejną prezentowaną maszyną była fleksograficzna Evolution Series E5. Bazuje ona na platformie serwo i posiada m.in. hybrydowy system utrwalania, uwzględniający różne technologie suszenia. „Wymienna kaseta pozwala na szybkie przezbrojenie maszyny w kontekście technologii utrwalania wymaganej przy danym zleceniu – mówił Łukasz Chruśliński. – Systemy suszenia, jakie tu znajdują zastosowanie, uwzględniają technologie UV, LED, ale też wodną. Biorąc pod uwagę inne, liczne moduły uszlachetniania i wykańczania, jakie tu można zamontować, oraz system inspekcji, Evolution Series E5 jest niezwykle elastyczną, wysokowydajną i wszechstronną platformą druku”.
Ostatnim z prezentowanych rozwiązań wśród hybrydowych maszyn Mark Andy – model Digital Series HD, bazujący na technice inkjetowej. „To nasz hit sprzedażowy, również w Polsce – mówił Łukasz Chruśliński. – Maszyny te cieszą się bardzo dużą popularnością wśród naszych europejskich klientów. Warto dodać, że Polska ma tu znaczący udział w sprzedaży – obecnie w naszym kraju pracuje ponad 15 maszyn Digital Series HD. Dedykowana jest wyższym nakładom, niż nasze rozwiązania tonerowe. Dzięki rozszerzonemu gamutowi kolorystycznemu (CMYK + OVG) pozwala na odwzorowanie ok. 96% kolorów CMYK. Dodatkowo można tu zastosować biały atrament o wysokim stopniu pigmentacji, pozwalający na osiągnięcie efektów zbliżonych do tych uzyskiwanych w sitodruku rotacyjnym. Podobnie jak dwa wcześniej omawiane urządzenia, Digital Series HD może zostać wzbogacona o wiele opcji dodatkowych w kontekście uszlachetniania i wykańczania. „Z możliwości modułowej budowy chętnie korzystają nasi klienci, którzy rozbudowują swoje konfiguracje nawet po pewnym czasie użytkowania maszyny, wraz z rosnącymi potrzebami ich odbiorców” – mówił Łukasz Chruśliński.
Po zakończeniu prezentacji maszyn studenci i uczniowie mieli możliwość indywidualnych rozmów z przedstawicielami Mark Andy. Dużą popularnością cieszyły się również dostępne próbki wydruków, m.in. bogato uszlachetnianych etykiet i opakowań z efektami specjalnymi.
„Dziękujemy wszystkim studentom, uczniom i ich opiekunom za obecność i tak duże zainteresowanie naszymi rozwiązaniami. Mamy nadzieję, że zarówno w kontekście prezentacji maszyn, jak i rozmów z naszymi specjalistami, były one z jednej strony źródłem fachowej wiedzy, z drugiej – staną się swego rodzaju inspiracją. Kilka osób obecnych na spotkaniu wyraziło zainteresowanie odbycia praktyk w naszej firmie. Mamy też sygnały, że nasza pomoc będzie mile widziana w kontekście planowanych przez nich prac dyplomowych. To wszystko jest bardzo budujące i zachęca do kolejnych, realizowanych przez nas inicjatyw edukacyjnych. Już dziś zapraszamy na kolejne spotkania z nami” – podsumowuje Lena Chmielewska-Bontron.
Na podstawie informacji Poligraficznej Agencji Informacyjnej