N Smith & Co pierw­szym użyt­kow­ni­kiem na ryn­ku bry­tyj­skim ma­szy­ny Ag­fa On­set X3 HSPoprzedni artykuł 

Fot.: Agfa
Fot.: Ag­fa

Ag­fa po­in­for­mo­wa­ła o za­in­sta­lo­wa­niu w fir­mie N Smith & Co, spe­cja­li­zu­jącej się w pro­duk­cji z za­sto­so­wa­niem podło­ży kar­to­no­wych, pierw­szej na ryn­ku bry­tyj­skim, w pe­łni zauto­ma­ty­zo­wa­nej wer­sji ma­szy­ny dru­ku­jącej On­set H3 HS.

Jak za­pew­nia Ni­gel Rey­nolds – dy­rek­tor za­rządza­jący N Smith & Co – by­ła to zna­cząca in­we­sty­cja dla fir­my, której am­bi­cją są ci­ągłe wzro­sty. Do­da­je przy tym, że ca­ły pro­ces za­ku­pu i wdro­że­nia prze­bie­gł bar­dzo spraw­nie, sta­no­wi­ąc du­że wspar­cie w kon­te­kście dłu­ższej awa­rii do­tych­czas wy­ko­rzy­sty­wa­nej tu ma­szy­ny, przy jed­no­cze­snym spły­wie no­wych za­mówień: „Na­sze do­świad­cze­nia z fir­mą są bar­dzo do­bre od sa­me­go po­cząt­ku, a trze­ba pod­kre­ślić, że nie uła­twi­li­śmy im za­da­nia” – mówi. Od ro­ku 2013 w fir­mie N Smith & Co po­ja­wi­ło się w su­mie pi­ęć ma­szyn cy­fro­wych, w tym dwa plo­te­ry mar­ki In­ca (obec­nie na­le­żącej do Ag­fy). „Te in­we­sty­cje wie­le nas na­uczy­ły, wi­ęc tym ra­zem pa­ra­me­try, ja­kie so­bie okre­śli­li­śmy, by­ły bar­dzo kon­kret­ne – mówi. – Za­le­ża­ło nam na jak naj­wy­ższych pa­ra­me­trach no­wej ma­szy­ny, aby zre­du­ko­wać ob­ci­ąże­nie na do­tych­czas sto­so­wa­nych urządze­niach i by wy­jść na­prze­ciw ro­snącym za­mówie­niom od obec­nych klien­tów. Ch­cie­li­śmy też wznie­ść nasz bi­znes na jesz­cze wy­ższy po­ziom, a ta­kże otwo­rzyć się na no­we ryn­ki dzi­ęki wi­ęk­szym mo­żli­wo­ściom tech­no­lo­gicz­ny­m”.

Jak do­da­je Ni­gel Rey­nolds, ma­szy­na On­set X3 HS – pierw­sza w Wiel­kiej Bry­ta­nii w tak roz­bu­do­wa­nej, w pe­łni zauto­ma­ty­zo­wa­nej wer­sji – umo­żli­wi­ła re­ali­za­cję prac o bar­dzo wy­so­kiej ja­ko­ści: „By­ła ona wy­ższa, niż się spo­dzie­wa­li­śmy. Po­cząt­ko­wo sza­co­wa­li­śmy, że prze­pływ zle­ceń będzie dzi­ęki niej wi­ęk­szy, a pro­ces ich re­ali­za­cji skróci się o jed­ną, pe­łną zmia­nę. Tak się jed­nak nie sta­ło, gdyż nie­ocze­ki­wa­nie mu­sie­li­śmy spro­stać gwa­łtow­ne­mu na­pły­wo­wi no­wych pra­c”.

Fir­ma N Smith & Co zo­sta­ła za­ło­żo­na w 1901 ro­ku i od po­cząt­ku spe­cja­li­zu­je się w pro­duk­cji z udzia­łem kar­to­nów. Za­czy­na­ła od wy­ko­na­nych na ich ba­zie opa­ko­wań pu­de­łko­wych do kom­po­nen­tów sto­so­wa­nych w bra­nży mo­to­ry­za­cyj­nej. Był to wó­wczas nie­zwy­kle pra­co­chłon­nych pro­ces, wi­ęc jesz­cze do lat 50. ubie­głe­go wie­ku za­trud­nio­nych by­ło przy nim oko­ło 100 osób. Wte­dy też fir­ma prze­nio­sła się do obec­nej sie­dzi­by w Ti­vi­da­le (Old­bu­ry). Kar­ton wci­ąż po­zo­sta­wał tu głów­nym su­row­cem wy­ko­rzy­sty­wa­nym aż do lat 80., kie­dy to do­łączy­ła do nie­go tek­tu­ra fa­li­sta. Ta ro­dzin­na fir­ma, pro­wa­dzo­na z suk­ce­sa­mi przez ko­lej­ne po­ko­le­nia, zo­sta­ła sprze­da­na – na za­sa­dach wy­ku­pu za­rząd­cze­go – pod ko­niec lat 90. Kon­wen­cjo­nal­ne opa­ko­wa­nia pu­de­łko­we sta­no­wi­ły ba­zę jej asor­ty­men­tu do prze­ło­mu wie­ków – we wcze­snych la­tach 2000-ych N Smith & Co prze­jęła dru­kar­nię si­to­dru­ko­wą i za­częła za­dru­ko­wy­wa­nie wy­twa­rza­nych wci­ąż we wła­snym za­kre­sie opa­ko­wań. W ro­ku 2013 po­ja­wi­ła się tu pierw­sza ma­szy­na, ba­zu­jąca na tech­no­lo­gii cy­fro­wej. Obec­nie fir­ma za­trud­nia 70 osób pra­cu­jących w trzech lo­ka­li­za­cjach.

Pierw­szy kon­takt z fir­mą Ag­fa ze stro­ny przed­sta­wi­cie­li N Smith & Co miał miej­sce w ma­ju 2023 ro­ku. Na­stęp­nie uda­li się oni do An­twer­pii, gdzie znaj­du­je się sie­dzi­ba bel­gij­skie­go pro­du­cen­ta – roz­wa­ża­ne by­ły w wó­wczas dwie opcje za­ku­pu. Wzi­ęli tu udział w pre­zen­ta­cjach ma­szy­ny On­set X3 HS, które by­ły pierw­szy­mi, re­ali­zo­wa­ny­mi w fir­mo­wym show­ro­omie od cza­su prze­jęcia mar­ki In­ca. Jak pod­kre­śla Ker­ry Ty­ers, dy­rek­tor i me­ne­dżer ge­ne­ral­na N Smith & Co, ów swo­isty eg­za­min Ag­fa zda­ła ce­lu­jąco, a przed­sta­wi­cie­le bry­tyj­skiej fir­my by­li pod du­żym wra­ża­niem prze­pro­wa­dzo­nych pre­zen­ta­cji: „Przed wi­zy­tą w Mort­sel wy­sła­li­śmy bar­dzo złe pli­ki i naj­gor­sze z mo­żli­wych podło­ży, które by­ły odzwier­cie­dle­niem ewen­tu­al­nych, rów­nież złych sce­na­riu­szy w kon­te­kście zle­ceń, ja­kie mo­gły­by nas spo­tkać. Jak się oka­za­ło, tech­ni­cy Ag­fy do­sko­na­le so­bie z ni­mi po­ra­dzi­li, roz­wi­ązu­jąc ka­żdy pro­blem. Prze­ko­na­li nas tym sa­mym, że ma­my do czy­nie­nia z wła­ści­wą ma­szy­ną”.

Ga­ry Hogg, dy­rek­tor ope­ra­cyj­ny N Smith & Co, do­da­je: „Za­mówie­nie na ma­szy­nę zło­ży­li­śmy w ma­ju ubie­głe­go ro­ku, od­bi­ór miał miej­sce pod ko­niec lip­ca, zaś już we wrze­śniu by­li­śmy go­to­wi, by za­cząć na niej pra­cę – po nie­zbęd­nych szko­le­niach, ja­kie prze­szli na­si ope­ra­to­rzy. Plo­ter nie­mal na­tych­miast za­czął re­ali­zo­wać pra­ce, gdyż w owym cza­sie spo­tkał nas ich nie­ocze­ki­wa­ny przy­pływ. Co wi­ęcej, zbie­gł się on w cza­sie z awa­rią wcze­śniej uży­wa­nej ma­szy­ny, wi­ęc na­si pra­cow­ni­cy mu­sie­li bar­dzo szyb­ko wdro­żyć się i przy­zwy­cza­ić do no­we­go urządze­nia. Obec­nie nie­zwy­kle so­bie chwa­lą je­go au­to­ma­ty­za­cję. Trud­no wręcz oce­nić, jak wie­le cza­su tra­ci się przez ręcz­ne po­da­wa­nie bry­tów do ma­szy­ny – za­sto­so­wa­na tu au­to­ma­ty­za­cja eli­mi­nu­je ten etap. Pra­ca ma­nu­al­na mo­że być też bar­dzo wy­czer­pu­jąca, gdyż nie­które bry­ty ma­ją for­mat na­wet 1,5 x 2,8 m, a ope­ra­tor jed­no­cze­śnie mu­si ich podnie­ść 4–5. Za­tem au­to­ma­ty­za­cja ta­kże je­mu jest bar­dzo na rękę”.

Ma­szy­na On­set X3 HS umo­żli­wia dru­ko­wa­nie – w try­bie po­je­dyn­czym – z pręd­ko­ścią do 1450 m2/h. Wy­po­sa­żo­na jest w gło­wi­ce Di­ma­tix Spec­tra, które – jak pod­kre­śla Ag­fa – za­pew­nia­ją wy­jąt­ko­wo pre­cy­zyj­ne na­no­sze­nie kro­pel atra­men­tu i nie­za­wod­no­ść dzia­ła­nia. W urządze­niu znaj­du­ją za­sto­so­wa­nie stwo­rzo­ne we wła­snym za­kre­sie przez fir­mę Ag­fa wy­so­kiej ja­ko­ści atra­men­ty, de­dy­ko­wa­ne różnym apli­ka­cjom i podło­żom. Pra­cą ma­szy­ny ste­ru­je sys­tem work­flow Asan­ti, a w spraw­nej pra­cy wspie­ra ją ro­bo­ty­ka – dzi­ęki niej wie­le prac wy­ko­ny­wa­nych wcze­śniej ręcz­nie zo­sta­ło zauto­ma­ty­zo­wa­nych. Kon­fi­gu­ra­cja wy­bra­na przez kie­row­nic­two N Smith & Co – po­za ma­szy­ną – uwzględ­nia bo­wiem dwa ro­bo­ty i zauto­ma­ty­zo­wa­ny w 3/4 stół po­daw­czy, co zna­cząco zwi­ęk­szy­ło wy­daj­no­ść pra­cy. Dzi­ęki ta­kie­mu roz­wi­ąza­niu już w trak­cie pro­ce­su dru­ko­wa­nia ko­lej­ne ar­ku­sze są wstęp­nie po­zy­cjo­no­wa­ne. Po sfi­na­li­zo­wa­niu bie­żące­go zle­ce­nia, za­dru­ko­wa­ne bry­ty są za­bie­ra­ne, a w ich miej­sce po­ja­wia­ją się no­we podło­ża. Sy­stem mo­że ła­do­wać do trzech ar­ku­szy jed­no­cze­śnie i jest do­sto­so­wa­ny – pod względem pre­cy­zji pa­so­wa­nia – do dru­ku dwu­stron­ne­go.

Ni­gel Rey­nolds pod­su­mo­wu­je: „Ca­ły ze­spół fir­my Ag­fa wy­ko­nał gi­gan­tycz­ną, wspa­nia­łą pra­cę, do­star­cza­jąc nam do­kład­nie to cze­go ocze­ki­wa­li­śmy, de­cy­du­jąc się na za­kup no­wej ma­szy­ny. Nie uła­twi­li­śmy im pro­ce­su sprze­da­żo­we­go, gdyż by­li­śmy zde­ter­mi­no­wa­ni, by za­kupić wła­ści­we i przy­szło­ścio­we roz­wi­ąza­nie w za­do­wa­la­jącej ce­nie – to zaś wy­ma­ga wie­lu dys­ku­sji i ne­go­cja­cji. Cie­szę się, że pro­ces ten zo­stał po­my­śl­nie za­ko­ńczo­ny, sta­jąc się po­cząt­kiem dłu­go­fa­lo­wej współpra­cy”.

Z in­for­ma­cja­mi m.in. na te­mat ma­szy­ny On­set X3 HS będzie mo­żna za­po­znać się od­wie­dza­jąc sto­isko fir­my Ag­fa (nr A20 w pa­wi­lo­nie 1) pod­czas zbli­ża­jących się tar­gów Fe­spa w Am­ster­da­mie (RAI, 18–22 mar­ca).

Na pod­sta­wie in­for­ma­cji Po­li­gra­ficz­nej Agen­cji In­for­ma­cyj­nej

 Pro­duk­cja: We­bFa­bri­ka 1999–2025 | Kon­takt | Re­gu­la­min | Po­li­ty­ka Pry­wat­no­ści