Ma­szy­ny różnych pro­du­cen­tów z ofer­ty Ama­graf w fir­mie Edu­ideaPoprzedni artykuł 

Od lewej: Filip Franczak (Eduidea), Adam Kulesza (Amagraf)
Od le­wej: Fi­lip Fran­czak (Edu­idea), Adam Ku­le­sza (Ama­graf)

Edu­idea to klient, który przed ro­kiem tra­fił do Ama­gra­fu z po­le­ce­nia in­ne­go, od lat współpra­cu­jące­go z tą fir­mą przed­si­ębior­stwa i już wó­wczas za­ku­pił tu trzy pierw­sze ma­szy­ny. Po­nie­waż mia­ły one wpływ na roz­wój fir­my Fi­lip Fran­czak – jej wła­ści­ciel, pod­czas nie­daw­no za­ko­ńczo­nych tar­gów Re­ma­Days War­saw za­ku­pił ko­lej­ne trzy urządze­nia. W wy­ni­ku tej współpra­cy w Edu­idei pra­cu­je obec­nie aż sze­ść ma­szyn różnych pro­du­cen­tów od te­go jed­ne­go do­staw­cy. Naj­now­sze to: wiel­ko­for­ma­to­wy plo­ter dru­ku­jący Mu­toh 1641SR Pro, wiel­ko­for­ma­to­wy plo­ter tnący Sum­ma S-One D160 oraz wiel­ko­for­ma­to­wy la­mi­na­tor o sze­ro­ko­ści 160 cm. Fakt, że ca­ło­ść in­we­sty­cji wła­ści­ciel Edu­idei mógł zre­ali­zo­wać u jed­ne­go do­staw­cy, który jest rów­nież – jak pod­kre­śla – do­brym do­rad­cą i part­ne­rem, po­dzia­ła­ły tu po raz ko­lej­ny zna­cząco na plus.

Edu­idea to fir­ma pro­du­ku­jąca ma­te­ria­ły edu­ka­cyj­ne, ga­dże­ty, upo­min­ki dla dzie­ci i sze­reg in­nych pro­duk­tów, które ma­ją uczyć, mo­ty­wo­wać i – zgod­nie z jej mi­sją – być po­mo­cą w kszta­łce­niu i wy­cho­wy­wa­niu dzie­ci. Dzia­ła od po­nad 10 lat i od po­cząt­ku okre­śli­ła pro­fil edu­ka­cyj­ny pro­duk­tów, ja­kie ofe­ru­je i w czym się spe­cja­li­zu­je. Fir­ma po­sia­da swój sklep in­ter­ne­to­wy, z które­go ko­rzy­sta­ją na­uczy­cie­le edu­ka­cji przed­szkol­nej i wcze­snosz­kol­nej z ca­łej Pol­ski (o czym świad­czy sze­reg po­zy­tyw­nych opi­nii na różne­go ro­dza­ju blo­gach czy por­ta­lach edu­ka­cyj­nych) oraz ro­dzi­ce. W Edu­idei, oprócz na­kle­jek mo­ty­wa­cyj­nych do na­gra­dza­nia po­stępów i suk­ce­sów dzie­ci, mo­żna zna­le­źć ta­kże sze­reg in­nych ga­dże­tów i upo­min­ków – pla­ka­ty de­ko­ra­cyj­ne (przy pro­duk­cji których wy­ko­rzy­sty­wa­ne są urządze­nia do­star­czo­ne przez Ama­graf), różne­go ro­dza­ju przy­pin­ki, bre­locz­ki, dy­plo­my, ma­gne­sy i wie­le in­nych.

„Po­przez to, co ro­bi­my i ofe­ru­je­my chce­my po­ma­gać na­uczy­cie­lom i ro­dzi­com w ich co­dzien­nej pra­cy, a jed­no­cze­śnie sze­rzyć ra­do­ść i po­zy­tyw­ne emo­cje wśród dzie­ci – mówi Fi­lip Fran­czak. – Na­le­ży pa­mi­ętać, że to bar­dzo wy­ma­ga­jący od­bior­cy. Nasz pro­dukt de­dy­ko­wa­ny tej gru­pie mu­si być cie­ka­wy, ko­lo­ro­wy, przy­ci­ąga­jący za­in­te­re­so­wa­nie i uwa­gę. Dla­te­go je­ste­śmy bar­dzo kre­atyw­ni, in­no­wa­cyj­ni, a jed­no­cze­śnie do­kła­da­my wszel­kich sta­rań, aby był on jak naj­lep­szy, a jed­no­cze­śnie wy­ko­na­ny w krót­kim cza­sie i przy­stęp­ny ce­no­wo. To wy­ma­ga od nas in­we­sty­cji w od­po­wied­nie ma­szy­ny. Po­szu­ku­jąc urządzeń przy ostat­niej te­go ty­pu oka­zji – a po­trze­bo­wa­li­śmy sprzętu, aby po­pra­wić na­szą wy­daj­no­ść, po­nie­waż przy­by­wa nam zle­ceń, a klien­tom za­le­ży aby być ob­słu­żo­nym „na ju­ż” – po raz ko­lej­ny zde­cy­do­wa­li­śmy się na współpra­cę z fir­mą Ama­graf. W efek­cie za­ku­pi­li­śmy trzy urządze­nia z jej bo­ga­tej ofer­ty, które przy­je­cha­ły do nas pro­sto z tar­gów Re­ma­Days War­sa­w”.

Pierw­szą z nich jest eko­sol­wen­to­wy plo­ter ja­po­ńskiej fir­my Mu­toh – mo­del 1641SR Pro. To czte­ro­ka­na­ło­wa ma­szy­na dru­ku­jąca w try­bie CMYK, z jed­ną gło­wi­cą, o wy­daj­no­ści 41,8 m²/h, której udźwig rol­ki wy­no­si do 100 kg. W sto­sun­ku do po­przed­nich mo­deli te­go do­staw­cy plo­ter Mu­toh Xper­tJet 1641 Sr Pro jest wy­po­sa­żo­ny w no­wą, ul­tra­sze­ro­ką gło­wi­cę dru­ku­jącą pie­zo – Mu­toh Ac­cu­Fi­ne o zmien­nej wiel­ko­ści kro­pli, która za­pew­nia – jak pod­kre­śla do­staw­ca – naj­wy­ższą w swo­jej kla­sie do­kład­no­ść dru­ku. Po­za tym jest wy­po­sa­żo­ny w pro­fe­sjo­nal­ne i ła­twe w ob­słu­dze opro­gra­mo­wa­nie RIP MUTOH Ver­te­Lith, na­gro­dzo­ne Cer­ty­fi­ka­tem EDP. Jak do­da­je pro­du­cent, w po­łącze­niu z no­wą, opa­ten­to­wa­ną tech­no­lo­gią I-scre­en we­aving (druk bez pa­sko­wa­nia), no­we gło­wi­ce pie­zo za­pew­niają tu wy­jąt­ko­wą ja­ko­ść dru­ku, ta­kże przy wy­ższych pręd­ko­ściach pro­duk­cyj­nych. Po­nad­to cha­rak­te­ry­zu­je się on au­to­ma­tycz­ną ka­li­bra­cją prze­su­wu ma­te­ria­łu (Fe­ed Ma­ster) oraz funk­cją Me­dia Trac­ker, umo­żli­wia­jącą au­to­ma­tycz­ne spraw­dze­nie ile ma­te­ria­łu po­zo­sta­ło na rol­ce. Plo­ter po­sia­da po­nad­to podświe­tle­nie sto­łu (LED), no­we re­gu­lo­wa­ne rol­ki do­ci­sko­we, au­to­ma­tycz­ną ka­li­bra­cję gru­bo­ści me­di­ów przy dru­ku dwu­kie­run­ko­wym, au­to­ma­tycz­ną kom­pen­sa­cję za­tka­nych dysz oraz no­wy do­ty­ko­wy pa­nel ste­ro­wa­nia.

„Wszyst­kie te funk­cje ma­ją przede wszyst­kim uła­twić użyt­kow­ni­ko­wi ob­słu­gę i kon­ser­wa­cję urządze­nia, przy jed­no­cze­snym za­pew­nie­niu wy­so­kiej wy­daj­no­ści i naj­wy­ższej ja­ko­ści dru­ku – pod­kre­śla Piotr Al­win­gier, współwła­ści­ciel fir­my Ama­graf. – War­to pod­kre­ślić, że w plo­te­rach se­rii XPJ wy­ko­rzy­sty­wa­ne są ży­wicz­ne atra­men­ty eko­sol­wen­to­we z cer­ty­fi­ka­tem Gre­enGu­ard Gold, co ozna­cza że ​​pro­duk­ty je wy­ko­rzy­stu­jące zo­sta­ły stwo­rzo­ne z my­ślą o bez­piecz­niej­szym i zdrow­szym po­wie­trzu”.

„To dla nas wa­żna kwe­stia – mówi Fi­lip Fran­czak – bo wy­dru­ki re­ali­zo­wa­ne przy ich uży­ciu mo­żna sto­so­wać we wra­żli­wych śro­do­wi­skach ta­kich jak szpi­ta­le, pla­ców­ki opie­ki nad dzie­ćmi itp., a wi­ęc m.in. tu, gdzie do­cie­ra­my ze swo­ją ofer­tą. Po­nad­to atra­men­ty te za­pew­nia­ją wi­ęk­szą ga­mę ko­lo­rów i wy­jąt­ko­wą tr­wa­ło­ść. Dzi­ęki te­mu mo­że­my ofe­ro­wać nie tyl­ko pro­dukt wy­so­kiej ja­ko­ści, cie­ka­wy, ale ta­kże bez­piecz­ny”.

Jak pod­kre­śla do­staw­ca, mo­żli­wo­ść dru­ko­wa­nia w tym plo­te­rze tr­wa­łej gra­fi­ki na po­wle­ka­nych i niepo­wle­ka­nych podło­żach o sze­ro­ko­ści do 64 ca­li i gru­bo­ści do 2,8 mm umo­żli­wia pro­duk­cję nie tyl­ko pla­ka­tów czy ba­ne­rów, ale ta­kże podświe­tla­nych pa­ne­li (w tym rów­nież POP), ozna­ko­wań kie­run­ko­wych oraz – co być mo­że znaj­dzie się wkrót­ce w ofer­cie fir­my Edu­idea – np. gra­fik podło­go­wych.

Wraz z urządze­niem do dru­ko­wa­nia Edu­idea zde­cy­do­wa­ła się rów­nież na za­kup w fir­mie Ama­graf plo­te­ra tnące­go Sum­ma S-One D160 oraz la­mi­na­to­ra o sze­ro­ko­ści 160 cm. Sum­ma to bel­gij­ska fir­ma, która od lat pro­du­ku­je plo­te­ry tnące, gwa­ran­tu­jące – jak pod­kre­śla sam pro­du­cent – do­bry sto­su­nek wy­so­kiej ja­ko­ści ci­ęcia do ce­ny. „Za­le­ża­ło nam na tym, aby za­kupić ca­łą li­nię pro­duk­cyj­ną. Na­sze wcze­śniej­sze za­kupy w fir­mie Ama­graf to dwa plo­te­ry tnące i plo­ter dru­ku­jący. Te­raz po­szli­śmy jesz­cze sze­rzej i za­kupiliśmy do­dat­ko­wo la­mi­na­tor wiel­ko­for­ma­to­wy” – mówi Fi­lip Fran­czak. Urządze­nie umo­żli­wia dwu­stron­ne la­mi­no­wa­nie na go­rąco i na zim­no i cha­rak­te­ry­zu­je się sze­ro­ko­ścią 1620 mm oraz tem­pe­ra­tu­rą mak­sy­mal­ną 150°C dla ka­żde­go z dwóch wa­łków grzej­nych. Pręd­ko­ść pra­cy ma­szy­ny wy­no­si 9 m/min. co – jak pod­kre­śla jej pro­du­cent – ide­al­nie spraw­dza się w bra­nży re­kla­mo­wej oraz w za­kła­dach pro­duk­cyj­nych.

„W na­szej wza­jem­nej współpra­cy, co chcia­łbym rów­nież pod­kre­ślić – do­da­je wła­ści­ciel Edu­idei – bar­dzo ce­nię so­bie ta­kże do­radz­two fir­my Ama­graf. Okre­ślam jej bo­wiem swo­je po­trze­by i ocze­ki­wa­nia, a na­stęp­nie wspól­nie usta­la­my, ja­kie mo­de­le ma­szyn i ja­kich pro­du­cen­tów będą naj­bar­dziej od­po­wied­nie do mo­ich po­trzeb oraz pla­nów pro­duk­cyj­nych i bi­zne­so­wych. Za­ku­pio­ne urządze­nia mu­szą bo­wiem nie tyl­ko za­pew­nić wy­so­ką ja­ko­ść i wy­daj­no­ść, ale też po­win­ny być dla nas od­po­wied­nie przy du­żym na­tęże­niu pra­cy. Do­star­czo­ne przez Ama­graf spe­łnia­ją te ocze­ki­wa­nia, a fakt, że mo­głem je za­ku­pić po­now­nie w jed­nym miej­scu, jest dla mnie bar­dzo ko­rzyst­nym ele­men­tem tej współpra­cy.”

„My rów­nież cie­szy­my się ze współpra­cy w fir­mą Edu­idea, której ofer­ta jest bar­dzo cie­ka­wa i bo­ga­ta – mówi Adam Ku­le­sza, dru­gi ze współwła­ści­cie­li fir­my Ama­graf – oraz z fak­tu, że na­sza mul­ti­bran­do­wo­ść spo­ty­ka się z uzna­niem klien­tów. Za­le­ży nam bo­wiem na tym, aby ofe­ro­wać im pro­duk­ty nie okre­ślo­nych ma­rek, ale ta­kie, które będą naj­bar­dziej od­po­wied­nie na da­nym eta­pie ich dzia­łal­no­ści i co wi­ęcej – za­pew­nią im one dal­szy roz­wój. Jak po­ka­zu­ją la­ta do­świad­czeń – fir­my, które roz­wi­ja­ją się dzi­ęki do­star­cza­nym przez nas ma­szy­nom wra­ca­ją do nas za ja­kiś czas i ku­pu­ją ko­lej­ne ma­szy­ny. To dla nas naj­wi­ęk­sza sa­tys­fak­cja. Przy­kła­dem jest Edu­idea i te­go ży­czy­my jej rów­nież w przy­szło­ści.”

Na pod­sta­wie in­for­ma­cji Po­li­gra­ficz­nej Agen­cji In­for­ma­cyj­nej

 Pro­duk­cja: We­bFa­bri­ka 1999–2025 | Kon­takt | Re­gu­la­min | Po­li­ty­ka Pry­wat­no­ści