Ro­zwi­ąza­nia tech­no­lo­gicz­ne Mark An­dy, ba­zu­jące na tech­no­lo­giach flek­so­gra­ficz­nej i cy­fro­wej, w fir­mie Cu­stom La­belsPoprzedni artykuł 

Od lewej: Che Santiago, Joe Hamway (Mark Andy) i Tony da Silva przy nowej maszynie hybrydowej Mark Andy Digital Series HD; Fot.: Mark Andy
Od le­wej: Che San­tia­go, Joe Ham­way (Mark An­dy) i To­ny da Si­lva przy no­wej ma­szy­nie hy­bry­do­wej Mark An­dy Di­gi­tal Se­ries HD; Fot.: Mark An­dy

Fir­ma Cu­stom La­bels zde­cy­do­wa­ła się na ko­lej­ną in­we­sty­cję w tech­no­lo­gię Mark An­dy z my­ślą o swo­im za­kła­dzie pro­duk­cyj­nym w Fa­ir­field w sta­nie New Jer­sey (USA). Już wcze­śniej pra­co­wa­ła z po­wo­dze­niem na ma­szy­nach flek­so­gra­ficz­nych te­go pro­du­cen­ta, ale – po­szu­ku­jąc in­no­wa­cyj­nych roz­wi­ązań sty­mu­lu­jących jej dal­szy roz­wój – zde­cy­do­wa­ła się w ostat­nim cza­sie na za­kup ma­szy­ny hy­bry­do­wej Mark An­dy Di­gi­tal Se­ries HD.

Pierw­sza – wó­wczas uży­wa­na ma­szy­na – po­ja­wi­ła się Cu­stom La­bels w ro­ku za­ło­że­nia tej fir­my. Abra­ham Ru­bin, jej obec­ny dy­rek­tor ge­ne­ral­ny i pre­zes wspo­mi­na: „Mój oj­ciec był dru­ka­rzem of­f­se­to­wym już w la­tach 60-tych ubie­głe­go wie­ku, a ja dzia­ła­łem ja­ko bro­ker dru­ku w sek­to­rze ety­kiet. Spędzi­łem oko­ło ośmiu lat ucząc się ob­słu­gi ma­szyn, a wła­sną fir­mę za­ło­ży­łem w 1999 ro­ku. Pierw­sza za­ku­pio­na prze­ze mnie ma­szy­na – ku­pio­na pro­sto z sa­mo­cho­du do­staw­cze­go – kosz­to­wa­ła 100 USD, ko­lej­na nie­co wi­ęcej – bo… 38,5 ty­si­ąc USD, ale mia­ła pro­ble­my z pa­so­wa­niem. Wó­wczas prze­ko­na­łem się, jak wie­le do za­ofe­ro­wa­nia ma fir­ma Mark An­dy. Bi­znes się bo­wiem roz­wi­jał i zde­cy­do­wa­łem się na za­kup pierw­szej ma­szyny od te­go pro­du­cen­ta. By­ła nią zre­ge­ne­ro­wa­na, sied­mio­ko­lo­ro­wa Mark An­dy 4120. Oka­za­ła się tak do­bra, że ku­pi­łem dwie ko­lej­ne, przy czym jed­ną wy­ko­rzy­sty­wa­łem ja­ko za­pa­so­wą – z my­ślą o częściach za­mien­nych. Osob­no za­kupiliśmy su­szar­ki i ten ze­staw po­zwo­lił fir­mie na dal­szy roz­wój. Dosz­li­śmy jed­nak po kil­ku la­tach do eta­pu, w którym na­sze sta­re ma­szyny nie nadąża­ły za po­py­tem ryn­ko­wym i sta­wa­ły się co­raz mniej opła­cal­ne. Nad­sze­dł wi­ęc czas, aby przyj­rzeć się te­mu, co mo­że za­ofe­ro­wać no­wa tech­no­lo­gia”.

Abra­ham Ru­bin pod­kre­śla, że przed za­ku­pem no­wej ma­szy­ny ana­li­zo­wał różne opcje i pro­po­zy­cje in­nych pro­du­cen­tów, ale osta­tecz­nie zde­cy­do­wał się na ko­lej­ne ma­szy­ny Mark An­dy. Był rok 2015 i wy­bór pa­dł na 13-ca­lo­wą ma­szy­nę Per­for­man­ce Se­ries P5. „W po­rów­na­niu z tym, czym do tej po­ry dys­po­no­wa­li­śmy oka­za­ła się ona re­we­la­cyj­nym roz­wi­ąza­niem – mówi. – Dzi­ęki te­mu za­ku­po­wi mo­gli­śmy nadać no­wy kie­ru­nek w na­szej pro­duk­cji, ja­kim by­ły fo­lie shrink sle­eve. W ryn­ku tym wi­dzie­li­śmy bo­wiem du­ży po­ten­cjał. Ko­lej­nym sek­to­rem, w którym no­wa ma­szy­na po­zwa­la­ła nam kon­ku­ro­wać z in­ny­mi za­kła­da­mi by­ła pro­duk­cja wor­ków ty­pu po­uch”.

W 2018 ro­ku kie­row­nic­two Cu­stom La­bels zde­cy­do­wa­ło o za­ku­pie dru­giej ma­szy­ny Per­for­man­ce Se­ries P5. To­ny da Si­lva, wi­ce­pre­zes ds. sprze­da­ży i roz­wo­ju pro­duk­tów w fir­mie Cu­stom La­bels, mówi o niej w kon­te­kście wkrót­ce po­dej­mo­wa­nych, prze­ło­mo­wych dla ca­łej dru­kar­ni de­cy­zji: „Po­nie­waż by­li­śmy bar­dzo za­do­wo­le­ni z ma­szyn flek­so­gra­ficz­nych Mark An­dy, po­sta­no­wi­li­śmy po­znać jej ofer­tę ta­kże w kon­te­kście tech­no­lo­gii cy­fro­wej. Mark An­dy bo­wiem to dla nas wi­ęcej niż do­staw­ca tech­no­lo­gii. To part­ner bi­zne­so­wy, z którym mo­że­my kon­sul­to­wać się i wy­mie­niać in­for­ma­cje – dzia­ła to zresz­tą w obie stro­ny. Nie­za­le­żnie od te­go, czy cho­dzi o sprzęt czy ma­te­ria­ły eks­plo­ata­cyj­ne, po­strze­ga­my Mark An­dy ja­ko źródło wszyst­kich roz­wi­ązań, których po­trze­bu­je­my – dlate­go ma­my aż czte­ry ich ma­szy­ny! Wie­rzy­my, że ści­sła współpra­ca przy­no­si ko­rzy­ści obu stro­nom – do­star­cza­my Mark An­dy in­for­ma­cje, które po­ma­ga­ją w ba­da­niach i roz­wo­ju, a my czer­pie­my ko­rzy­ści z naj­now­szych tech­no­lo­gii, które ta fir­ma roz­wi­ja i udo­sko­na­la. Nasz wspól­ny roz­wój i suk­ces opie­ra się na za­ufa­niu – i to dzia­ła od la­t”.

To­ny da Si­lva do­łączył do Cu­stom La­bels w 2020 ro­ku, ma­jąc za so­bą 40 lat mi­ędzy­na­ro­do­we­go do­świad­cze­nia w bra­nży po­li­gra­ficz­nej. „Mo­im za­da­niem – mówi – jest roz­wi­ja­nie port­fo­lio, zdo­by­wa­nie no­wych ryn­ków i wpro­wa­dza­nie in­no­wa­cji w za­kre­sie no­wych pro­duk­tów. Obec­nie za­opa­tru­je­my sek­to­ry pro­duk­tów hi­gie­ny oso­bi­stej, ar­ty­ku­łów go­spo­dar­stwa do­mo­we­go, rol­ny, che­mii i na­po­jów, ale wie­my, że ist­nie­je ogrom­ny po­ten­cjał wzro­stu rów­nież w in­nych seg­men­tach ryn­ko­wy­ch”.

Z te­go względu fir­ma Cu­stom La­bels zde­cy­do­wa­ła się w ostat­nim cza­sie na za­kup hy­bry­do­wej ma­szy­ny Mark An­dy Di­gi­tal Se­ries HD. „Po­do­ba nam się kon­cep­cja dru­ku cy­fro­we­go z opcja­mi zdo­bie­nia w tech­ni­ce flek­so­gra­ficz­nej. Za­kup roz­wi­ąza­nia hy­bry­do­we­go po­zwo­lił od­ci­ążyć ma­szy­ny Per­for­man­ce Se­ries P5 w kon­te­kście ni­ższych na­kła­dów, dzi­ęki cze­mu mo­że­my te­raz pro­du­ko­wać bar­dziej eko­no­micz­nie, a jed­no­cze­śnie bez utra­ty ja­ko­ści”.

Wdro­że­nie urządze­nia, jak pod­kre­śla To­ny da Si­lva, prze­bie­gło bar­dzo spraw­nie: „Tech­no­lo­gia cy­fro­wa po­zwa­la nam dru­ko­wać bez­po­śred­nio z pli­ku PDF, a w kon­te­kście przy­go­to­wal­ni mo­że­my jed­no­cze­śnie ge­ne­ro­wać ma­te­ria­ły dla obu wy­ko­rzy­sty­wa­nych tech­nik. „Hy­bry­da” otwo­rzy­ła przed na­mi no­we ryn­ki, zwłasz­cza w przy­pad­ku prac uwzględ­nia­jących wie­le jed­no­sy­ek SKU i rów­nie do­brze – co ma­szyn flek­so­gra­ficz­na – ra­dzi so­bie z pa­pie­rem i fo­lią. W rze­czy­wi­sto­ści od cza­su pan­de­mii, która spo­wo­do­wa­ła pro­ble­my z do­sta­wa­mi podło­ży pa­pie­ro­wych, prze­sta­wi­li­śmy się bar­dziej na fo­lię BOPP i nie wi­dzę tu dla nas dro­gi od­wro­tu. Pod względem wy­daj­no­ści sza­cu­je­my, że czas re­ali­za­cji zle­ceń ule­gł skróce­niu o co naj­mniej 50%, a sa­ma ma­szyna jest do­sko­na­łym uzu­pe­łnie­niem na­sze­go do­tych­cza­so­we­go po­ten­cja­łu w za­kre­sie dru­ku flek­so­gra­ficz­ne­go”.

W naj­bli­ższym cza­sie fir­ma pla­nu­je prze­pro­wadz­kę do no­wej sie­dzi­by, co ma zwi­ęk­szyć po­wierzch­nię pro­duk­cyj­no­ść, a w re­zul­ta­cie – wy­daj­no­ść ma­szyn i pra­cow­ni­ków. „Pla­nu­je­my rów­nież za­kup szer­szych ma­szyn zwo­jo­wych – mówi To­ny da Si­lva. – Będą to ma­szyny 22- lub na­wet 26-ca­lo­we, prze­zna­czo­ne do pro­duk­cji ty­pu shrink sle­eve. Wie­rzę jed­no­cze­śnie, że na­wet przy obec­nej kon­fi­gu­ra­cji ma­szyn mo­że­my po­tro­ić sprze­daż, wła­śnie dzi­ęki wy­ższej wy­daj­no­ści”.

Jak do­da­je, jest to wa­żne dla fir­my w obec­nej sy­tu­acji go­spo­dar­czej. „Ry­nek wci­ąż się sta­bi­li­zu­je się po ogrom­nym szo­ku, ja­ki wy­wo­ła­ła na nim pan­de­mia i która bar­dzo wie­le zmie­ni­ła – od na­wy­ków za­ku­po­wych kon­su­men­tów, przez trans­port i spe­dy­cję, po do­sta­wy su­row­ców i kosz­ty. Nie mam wąt­pli­wo­ści, że zrów­no­wa­żo­ny roz­wój i śro­do­wi­sko to wy­zwa­nia, którym rów­nież wszy­scy będzie­my mu­sie­li spro­stać w naj­bli­ższej przy­szło­ści. W tej sy­tu­acji pro­duk­cja z ogra­ni­czo­ną ilo­ścią od­pa­dów, ni­ższe zu­ży­cie ener­gii, wi­ęk­sza au­to­ma­ty­za­cja, szko­le­nia i podno­sze­nie umie­jęt­no­ści to klu­czo­we ele­men­ty do suk­ce­sów od­no­szo­nych w przy­szło­ści”.

To­ny da Si­lva pod­su­mo­wu­je: „Wła­ści­cie­le ma­rek ocze­ku­ją co­raz wi­ęcej od swo­ich opa­ko­wań, wi­ęc wzrost po­py­tu na pro­duk­ty z ele­men­ta­mi zdo­bie­nia jest nie­unik­nio­ny. W tym kon­te­kście mo­du­ło­wo­ść ma­szyn Mark An­dy jest dla nas bar­dzo wa­żna. Po­li­gra­fia to bar­dzo dy­na­micz­na bra­nża – je­śli sto­isz w miej­scu, co­fasz się! Cu­stom La­bels będzie na­dal wpro­wa­dzać in­no­wa­cje w za­kre­sie no­wych pro­duk­tów i ba­dać no­we sek­to­ry ryn­ku – to je­dy­na dro­ga do suk­ce­su”.

Na pod­sta­wie in­for­ma­cji Po­li­gra­ficz­nej Agen­cji In­for­ma­cyj­nej

 Pro­duk­cja: We­bFa­bri­ka 1999–2025 | Kon­takt | Re­gu­la­min | Po­li­ty­ka Pry­wat­no­ści